
W ostatniej analizie pisałem o srebrze jako potencjalnie najciekawszej okazji inwestycyjnej 2022 roku. Dostałem sporo wiadomości z pytaniem jaki jest najlepszy sposób zakupu tego metalu szlachetnego. Możliwości jest wiele, od zakupu fizycznego srebra po różne rodzaje papierowego. Celem tego artykułu jest prezentacja różnych sposobów zainwestowania w papierową wersję. Fizycznym kruszcem zajmę się wkrótce.
Zacznę od wymienienia największych plusów papierowego srebra. Najważniejszym jest wysoka płynność. Oznacza to, że łatwo je kupić, a przede wszystkim sprzedać. Nie musimy szukać nabywcy lub decydować się na niższą kwotę u pośrednika. Proces zakupu i sprzedaży to tylko kilka kliknięć. Sposób dobry dla kogoś, kto inwestuje w różne aktywa i srebrem dywersyfikuje swój portfel.
Kolejny plus to logistyka. Papier jest dobrze zabezpieczony na naszym koncie. Nie musimy ukrywać go w szafie czy w sejfie. Nie musimy się z nim przeprowadzać. Nie ponosimy też kosztów dostawy.
Innym ważnym plusem jest brak konieczności zapłaty podatku VAT. W przypadku fizycznego srebra płacimy cenę rynkową + marżę sprzedawcy + podatek VAT. To powoduje, że już od razu po zakupie jesteśmy stratni.
Minusem papierowego srebra jest krótkoterminowość inwestycji. Papier to zwykle zakup na krótszy czas – około roku, maksymalnie pięciu lat. Jeśli chcemy zabezpieczyć oszczędności na dłużej to lepszym wyjściem może być fizyczny metal. Z drugiej strony przy zakupie papieru mamy więcej dostępnych strategii inwestycyjnych, w tym moją ulubioną – strategię zakupu po średniej cenie. Dzięki temu możemy inwestować mniejsze kwoty z dużą regularnością – np. co miesiąc. Wtedy ten czas inwestycji możemy liczyć oddzielnie dla każdego zakupu. Taka strategia w przypadku fizycznego srebra nie sprawdziłaby się między innymi ze względu na koszty dostaw czy konieczność uzbierania konkretnej kwoty.
Jaki papier?
Najpopularniejszym sposobem inwestowania w papierowe srebro jest bez wątpienia ETF. Na rynku dominuje iShares Silver Trust (SLV). Inwestując w ten fundusz uzyskujemy rynkowe stopy zwrotu ze zmiany ceny srebra – wzrost lub spadek wartości.
Jeśli zależy nam na zwielokrotnionych zyskach to możemy wybrać kontrakt CFD (kontrakt na różnicę kursową). Możemy zdecydować się na różne kontrakty, choćby wspomniany powyżej fundusz iShares Silver Trust lub po prostu kontrakt w oparciu o kurs kasowy srebra do dolara. W Polsce kontrakty na oba ma w ofercie TMS Brokers.
Pierwszy z nich ma dźwignię 5:1, minimalną wartość zlecenia – 1 kontrakt (czyli na ten moment około 20 dol.), depozyt zabezpieczający w wysokości 20% wartości zlecenia.
Drugi ma dźwignię 10:1, minimalną wartość zlecenia – 0.01 lota (czyli na ten moment około 1100 dol.), depozyt zabezpieczający w wysokości 10% wartości zlecenia.
Moim zdaniem zdecydowanie lepszy jest ten pierwszy, ponieważ ma dużo niższe swapy – bliskie zera. Swap to pozostawienie pozycji otwartej na następną dobę, możemy umownie nazwać go „dniówką”. Takie „dniówki” w przypadku dłuższej inwestycji będą stanowić pokaźne kwoty, jednak nie w tym przypadku. Z kolei prowizja za otwarcie i zamknięcie wynosi 0.06% wartości zlecenia.
Dostępne są również kontrakty terminowe i opcje, ale te dotyczą tylko dużych graczy, więc nie będę ich analizował.
Ostatnią opcją są udziały w spółce wydobywającej srebro lub ETF na różne kopalnie srebra. Przykładem takiego ETFu jest Silver Miners ETF (SIL) – tutaj dostępny jest jego skład. Jest to też dobra ściągawka do spółek wydobywczych.
Informacje zawarte w tym artykule są przeznaczone wyłącznie do celów edukacyjnych. Nie jest to porada inwestycyjna. Zachęcamy do przeprowadzania analiz samemu oraz weryfikowania informacji zawartych w rozmaitych artykułach dotyczących giełdy, akcji i spółek.
Photo by Scottsdale Mint on Unsplash